"Szczęścia nie ma"

Nie zrozumiesz
Ocenisz z góry jak każdy
Będziesz potępiał
Zaczniesz mówić słowa
Które ranią
I ciebie
I mnie
Nie pomożesz mi
Znowu utonę w tym mroku
Przyszłość stanie się zagadką
Po raz kolejny pożałuję mych błędów
Spróbuję złapać oddech
Nie pytam o nic
Szczęścia nie ma
Odeszło
Wraz z wiosennym deszczem
Wraz z nim
Z moim najdroższym Filipem
Najlepszym przyjacielem

"Pustka"

Nie ma Cię tu
Nie ma tu nic
Zostałam sama
Jest we mnie ta pustka
Mam do Ciebie żal
To wszystko jest Twoją winą
Przez Ciebie inni odwrócili się ode mnie
Znienawidzili mnie
I zostawili bym mogła
Rozpaść się na kawałki
I wykrwawić
Wiem że jestem słaba
Uświadomiłam to sobie już dawno
Nie potrafię już żyć
Straciłam wiarę
Nic się nie zmieni
Już się poddałam
Stoję w tym miejscu
Ledwo oddycham
Łzy spływają po moich policzkach
Ale będę grała dalej
Nigdy się nie domyślisz
Jak bardzo jestem złamana
Nie zrozumiesz też
Dlaczego to robię
Czemu nie odejdę
Bo przecież mogę
Nic mnie tu nie trzyma
A jednak zostałam
Wciąż tkwię w tym bagnie
I coraz niżej upadam
Bez żadnego ratunku
Ani chwili wytchnienia
I pomyśleć że kiedyś byłam
Tak głupia
By wierzyć w sens ludzkiego istnienia
Teraz to już przeszłość
Było i minęło
Nie jestem już naiwna
Wiem że niedługo nastąpi koniec
Będę wreszcie wolna

****
Z dedykacją dla Ksenieł i Analki. Kocham Was, dziewczyny! :')

"Zagubione szczęście"

Ta cisza wokół mnie.
Straszna pustka wewnątrz mnie.
Rozglądam się dookoła,
Próbując znaleźć
Zagubione szczęście.
Zostawiłam je gdzieś tam,
Daleko,
Za siódmą górą,
Za siódmą rzeką,
Za oceanem wylanych łez.
Nikt nie pytał się
Jak to znoszę?
Czy daję sobie radę?
Bo zostałam sama.
Przyjaciele mnie zostawili,
Nie chcieli widzieć jak zatracam się
W cierpieniu.
Wiedzieli, że sobie nie poradzę.
Widzieli każdy mój upadek.
Ale nie pomogli,
Woleli śmiać się
Za moimi plecami.
Udawałam obojętną.
Ale tak naprawdę bardzo mnie to bolało.
Z każdym dniem było
Coraz gorzej.
W końcu straciłam nadzieję.
Zrozumiałam, że nie ma
Dla mnie ratunku.
Otarłam mokre od łez policzki,
Przybrałam maskę,
Pora grać dalej.

She was

"She was"
She was a little girl
She dreams about such a beautiful things
She wants to be loved and cared
She needs attention
So she tried to fight with this world
And then she fall apart
She couldn't find her place anymore
She was so scared
Her tears ran down her cheeks
Again and again she screamed in pain
But no one can hear her
There she was, so scared and broken
And when she lost her hope, he found her
He offered her freedom
She didn't believed him at first
But then he showed her things he can
She wasn't afraid now
She was free
And the most important at all - she was dead...

**********
"Ona była"
Ona była małą dziewczynką
Marzyła o takich pięknych rzeczach
Chciała być kochana i by się o nią troszczono
Ona potrzebowała uwagi
Próbowała walczyć z tym okrutnym światem
Ale to ją zniszczyło, rozpadła się na kawałki
Nie mogła znaleźć swojego miejsca
Była przerażona
Łzy płynęły w dół jej policzków
Krzyczała z bólu od nowa i od nowa
Ale nikt jej nie słyszał
Spójrzcie na nią teraz- jest wystraszona i złamana
I kiedy straciła swoją nadzieję, zjawił się On
Ofiarował jej wolność
Ona nie uwierzyła mu na początku
Ale wtedy On pokazał jej rzeczy, które potrafi zrobić
Nie była już przerażona
Była wolna
I najważniejsze z tego wszystkiego- ona była martwa...

****
Nie jest to dosłowne tłumaczenie. Chciałam żeby wersja polska różniła się od angielskiego oryginału.
Dedykacja: Dla kochanej Natki, która namówiła mnie do założenia tego bloga. Dziękuję Ci za wszystkie miłe słowa. Mam nadzieję, że nie zawiodę Twoich oczekiwań.

Autorka

Wprowadzenie

Witam.
Na początku wypadałoby się przedstawić.
A więc mam na imię Klaudia.
Interesuję się muzyką, sportem, historią, literaturą, prawem i architekturą.
Uwielbiam czytać książki.
Filmy oglądam dość często, aczkolwiek wolę czytać.
Od czasu do czasu coś napiszę.
I właśnie tutaj, na tym blogu będziecie mogli to przeczytać.
Nie uważam żebym miała jakiś specjalny talent.
Po prostu kocham pisać.
Mam nadzieję, że komuś spodoba się to, co tu znajdzie i zrozumie to, co chciałam przekazać.
To tyle z mojej strony na chwilę obecną.
Miłego pobytu tutaj i dziękuję za to, że jesteście.

Autorka